mariusz_b
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15:09, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Witam. Mam ten sam kocioł. Kilka dni temu pojawiła mi się usterka ,,E1". Najpierw przy centralnym a potem stopniowo przy grzaniu wody. Na wszystkich forach ubogie rady - do serwisu, każdy głupi może odesłać. Co zrobiłem? Zdjąłem obudowę i odkręciłem palnik (przymocowany 4 śrubami
). podmuchałem, podłubałem szczoteczką do zębów, podrapałem nożykiem utlenione miedziane przewody do iskry. Zamontowałem- sukces!!! Śmiga aż miło. Opisywana powyżej usterka wystąpiła po 2 latach użytkowania kotła.
Jeżeli będę mógł komuś pomóc, radą , wskazówką, nawet po kilku latach - piszcie śmiało gg-10649547. Na chwilę obecną zastanawia mnie tylko następujący fakt: przy ogrzewaniu c.o. końcowa faza jest głośniejsza (słyszalny syk). Nie wiem , czy wcześniej też to było, czy udrożnione palniki powodują szybsze spalanie gazu.Przy tych samych parametrach, kocioł szybciej uzyskuje zadaną temperaturę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|